Lato sprzyja uprawianiu różnych dyscyplin sportowych i aktywnemu spędzaniu wolnego czasu. Nie zawsze jednak jest to wskazane ze względów zdrowotnych. Jednym ze schorzeń, które może stanąć na przeszkodzie, jest deformacja pierwszego stawu śródstopno-paliczkowego, czyli paluch koślawy, zwany też haluksem.
Czy zatem aktywność fizyczna z haluksami to dobry pomysł? A jeśli tak, to czy możesz uprawiać każdy sport, czy może z niektórych dyscyplin będziesz musiał zrezygnować?
Profilaktyka przede wszystkim
Haluksy nie pojawiają się z dnia na dzień. To ważne, ponieważ przy odrobinie wysiłku można im zapobiec i uchronić przed tym utrudniającym codzienne funkcjonowanie schorzeniem stopy. Niezależnie, czy już pojawiły się pierwsze oznaki, czy też twoje stopy wyglądają na zdrowe, sprawdź, czy są w twojej rodzinie osoby, które miały haluksy. Jedną z przyczyną są bowiem uwarunkowania genetyczne.
W takim przypadku bardzo ważne jest noszenie dobrze dopasowanego i wygodnego obuwia. Zwróć uwagę nie tylko na kształt nosków, ale też na podeszwę, która powinna zapewniać odpowiednią amortyzację. W przypadku kobiet nie ma konieczności rezygnowania z butów na wysokim obcasie. Nie jest jednak wskazane noszenie ich kilka godzina każdego dnia. W innym przypadku może się to skończyć deformacją pierwszego stawu śródstopno-paliczkowego, zarówno u kobiet obciążonych genetycznie, jak i tych, które są od tego wolne.
Poza tym wykonuj codziennie ćwiczenia korekcyjne stopami. To może być chodzenie na zewnętrznych krawędziach stóp i na piętach, masowanie stóp piłeczką do tenisa, czy zwijanie ręcznika stopami.
Jednym z ważniejszych działań profilaktycznych jest obserwowanie swoich stóp i zwracanie uwagi, czy nie pojawiły się pierwsze oznaki palucha koślawego. Gdy się pojawią, umów się na konsultację do ortopedy. Wdroży on leczenie zapobiegawcze, co uchroni cię przed rozwojem tego schodzenia stopy.
Aktywność fizyczna z haluksami
Gdy haluksy stały się już faktem, nie powinieneś ich lekceważyć. Niezależnie, jaki jest ich stopień zaawansowania, powinieneś powstrzymać się na pewien czas od uprawiania wybranych dyscyplin sportowych. Na szczęście nie wszystkich.
Jakie dyscypliny sportu można uprawiać przy haluksach?
Możesz wybrać tylko taką dyscyplinę, która nie pogłębi problemu zdrowotnego twoich stóp. Nie znaczy to, że pozostaje ci jedynie aktywność statyczna. Jest sporo takich dyscyplin, które nie będą powodować bólu i nie obciążą zbytnio stopy z haluksem. Aktywność fizyczna z haluksem to między innymi:
- pływanie,
- jazda na rowerze,
- pilates,
- stretching,
- joga,
- nordic walking,
- orbitrek,
- ćwiczenia w pozycji siedzącej i leżącej.
Jak widać, wybór jest całkiem spory, choć może nie ma tu twojej ulubionej dyscypliny sportowej.
Aktywności, których powinieneś unikać, to te, których nieodłącznym elementem jest bieganie i podskoki. Tego typu ruchy mogą prowadzić do przeciążenia zarówno przodostopia, jak i całej stopy i stawu skokowego.
Dobór odpowiedniego obuwia
Oprócz unikania pewnych dyscyplin sportowych powinieneś zadbać o odpowiednie obuwie dla swoich stóp. Z pewnością na półkę powinieneś odłożyć buty o cienkich spodach i ciasnych noskach.
Oprócz tego, że twoje buty powinny dobrze się zginać na linii palców, to możesz zaopatrzyć się w żelowe poduszeczki na śródstopie i przodostopie. W trakcie ćwiczeń mogą się też przydać zwiększające amortyzację wkładki oraz kliny zakładane między palce.
Jeśli nie wiesz, jakie udogodnienia dla stóp byłyby wskazane w twoim przypadku, poproś o pomoc ortopedę lub podologa. Ważne, by aktywność fizyczna z haluksami nie pogłębiała deformacji i nie wywoływała bólu.
Leczenie operacyjne — kiedy warto wziąć je pod uwagę
Aktywność fizyczna z haluksami nie musi cię ograniczać. Jeśli lubisz uprawiać sport i zajmuje on ważne miejsce w twoim życiu, możesz uwolnić się od tego schorzenia. Tym bardziej, jeśli paluch koślawy jest już w stopniu zaawansowanym i leczenie zachowawcze nic tu nie zmieni. W takiej sytuacji porozmawiaj z ortopedą o leczeniu operacyjnym. To zwykle prosty zabieg, który jest jedyną skuteczną metodą jego wyleczenia. Ważną rolę odgrywa tu czas, ponieważ im szybciej się zgłosisz do lekarza, tym operacja będzie prostsza. Szybciej też wrócisz po niej do pełnej aktywności fizycznej i sportowej.