Aktywność fizyczna może przybierać różne formy, w tym biegania. Niezależnie od tego warto pamiętać, by nie zabrakło jej w codziennym życiu. Wszystko jednak z umiarem i z zachowaniem podstawowych zasad bezpieczeństwa oraz troski o własne zdrowie. Sport sam w sobie pozytywnie wpływa na kondycję całego organizmu, ale i tu zdarzają się kontuzje i urazy, które mogą ci zaszkodzić. Jednym ze schorzeń jest tak zwane kolano biegacza, o którym powinieneś co nieco wiedzieć, jeśli bieganie jest twoją ulubioną formą aktywności fizycznej.
Czym jest kolano biegacza?
Bieganie to dyscyplina, którą uprawia wiele osób na całym świecie. Jedni traktują to hobbystycznie, a inni zawodowo. Każdy jednak narażony jest na urazy, choć wydawać by się mogło, że w przypadku sportu niekontaktowego nie powinno do nich dochodzić zbyt często. A jednak. Częste treningi i starty w zawodach mogą doprowadzić do przeciążenia przyczepu pasma biodrowo-piszczelowego. To zespół chorobowy określany mianem kolana biegacza. Niestety, nie ogranicza się jedynie do osób uprawiających jogging, czy długodystansowych biegaczy. Cierpią na niego również piłkarze, narciarze, kolarze, wioślarze oraz skoczkowie.
Długotrwałe przeciążenia w stawie kolanowym, prowadzą do mikrouszkodzeń we wspomnianym przyczepie pasma biodrowo-piszczelowego. Brak dłuższego odpoczynku i czasu na regenerację sprawia, że nie mają one szansy się zagoić. Skutkiem tego jest stan zapalny przyczepu, a jednym z objawów jest ból.
Dlaczego dochodzi do tego schorzenia?
Nawet zawodowi sportowcy popełniają błędy w swoich programach treningowych. Nie inaczej jest w przypadku biegaczy, którzy niejednokrotnie przeciążają swoje kolana. Nieodpowiednia regeneracja potreningowa, błędy treningowe, złe wzorce ruchowe i nadmierne napięcie zespołu pasma biodrowo-piszczelowego są przyczyną konfliktu między nadkłykciem bocznym a pasmem.
Przy okazji najbliższego treningu przyjrzyj się swojemu programowi ćwiczeń pod kątem błędów, które mogą się pojawiać w jego trakcie. To może być:
- nagłe zwiększenie intensywności ćwiczeń,
- brak odpowiedniej i dostosowanej do treningu rozgrzewki,
- zła i niewystarczająca regeneracja po treningu,
- zbyt długie bieganie na bieżni.
Co ciekawe, nawet u osób, które nie biegają zbyt często, a tym bardziej nie robią tego zawodowo, może pojawić się kolano biegacza. Dotyczy to kobiet, które często chodzą w butach na wysokim obcasie oraz osób, które lubią siadać z przykurczonymi nogami.
Po czym możesz rozpoznać kolano biegacza?
Tym, co na pewno powinno zwrócić twoją uwagę i czego jednocześnie nie jesteś w stanie zignorować, jest ból w bocznej lub przedniej części stawu kolanowego. Zwykle pojawia się w trakcie wchodzenia po schodach, przysiadów i zbiegania z pochyłego terenu. Tym, co go wyróżnia, jest uczucie palenia i kłucia oraz promieniowania ku dołowi. Kolano boli najbardziej bezpośrednio po wysiłku.
Mogą też pojawić się inne objawy, do których należą:
- obrzęk kolana,
- uczucie trzeszczenia i przeskakiwania w kolanie,
- blokada, która ogranicza zakres ruchu w nodze.
Jak łatwo się domyślić, nie są to objawy, które jednoznacznie wskazują na kolano biegacza. Dlatego ważne, by skonsultować je z lekarzem ortopedą.
Kiedy powinieneś udać się do lekarza
Zanim udasz się do lekarza, powinieneś ograniczyć dotychczasową aktywność fizyczną, by nie pogłębiać problemu, który się pojawił. Jeśli masz w domu przyrząd do rolowania, możesz go użyć do automasażu i tym samym zmniejszyć napięcie pasma i lepiej uwodnić tkankę powięziową. Może się to okazać pomocne, ale nie w przypadku znacznych przeciążeń i dużej bolesności, która ma tendencję do nawrotów.
Objawy, które w pierwszej chwili mogą świadczyć o kolanie biegacza, równie dobrze mogą wskazywać na uszkodzenie innych struktur. Dlatego umów się na wizytę do ortopedy lub fizjoterapeuty, którzy odpowiednio zdiagnozują przyczynę twoich dolegliwości bólowych i zastosują właściwe leczenie.
W zależności od stopnia zaawansowania schorzenia, lekarz może zastosować leczenie zachowawcze w postaci rehabilitacji i zabiegów fizykoterapii. W trakcie badań diagnostycznych może się jednak okazać, że uszkodzenia są na tyle poważne, że niezbędna jest operacja. Zwykle w takiej sytuacji lekarz wykonuje artroskopię stawu kolanowego i w ten małoinwazyjny sposób naprawia to, co wymaga interwencji chirurgicznej.