Dermapen, czy mezoterapia to dylemat, przed którym często stają osoby, które chcą zadbać o swój wygląd. I choć obie metody są bardzo skuteczne i korzystnie wpływają na kondycję oraz poprawę wyglądu skóry, to jak zwykle warto wybrać tę, która jest najlepsza.
Czym zatem jest mezoterapia igłowa, a czym Dermapen oraz co sprawia, że mimo podobieństw pacjenci decydują się na jedną z tych metod?
Dermapen czy mezoterapia igłowa – co decyduje o wyborze?
Obie metody pielęgnują skórę i aktywują do regeneracji poprzez nakłuwanie skóry i wtłaczanie do niej indywidualnie dobranych, aktywnych składników preparatu. Z metod tych możesz skorzystać między innymi w sytuacji, gdy twoja skóra stała się wiotka i wysuszona, widać pierwsze oznaki fotostarzenia, drobne blizny potrądzikowe oraz niewielkie zmarszczki.
Zarówno w przypadku tradycyjnej mezoterapii, jak i tej z użyciem Dermapen, lekarz nakłuwa skórę właściwą i jednocześnie podaje substancje aktywne. Dzięki temu dochodzi do stymulacji produkcji kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego, poprawy gęstości i elastyczności skóry oraz jej odżywienia, napięcia i wygładzenia.
Mezoterapia igłowa
Do wykonania tego zabiegu, lekarz używa igły i strzykawki z przygotowanym wcześniej i dobranym indywidualnie preparatem. Zanim rozpocznie nakłuwanie, nakłada na wybrane miejsce znieczulenie, by zmniejszyć twój dyskomfort. Gdy zacznie ono działać, wykonuje gęste śródskórne mikronakłucia, podając jednocześnie niewielkie ilość preparatu. Ten tworzy małe grudki, które zwykle znikają w ciągu od kilkudziesięciu godzin do kilku dniu, jak to ma miejsce w przypadku kwasu hialuronowego.
Tym samym w pobudzonej i odżywionej skórze rozpoczyna się proces regeneracji i rewitalizacji.
Jedną z zalet mezoterapii igłowej jest możliwość podania większej ilości preparatu w miejscach, które szczególnie tego wymagają.
Mezoterapia mikroigłowa
W urządzeniu Derpampen, który wykorzystywany jest w mezoterapii, zastosowano technologię AOVN™, dzięki której możliwa jest regulacja i dostosowywanie parametrów nakłuwania skóry. Trudno to sobie wyobrazić, ale w ciągu jednej sekundy, system 12 pulsujących igieł może wykonać nawet 1300 nakłuć. By zmniejszyć ryzyko uczuleń, zastosowano tu wymienne jednorazowe kartridże, a igły wykonane są ze stali chirurgicznej lub molibdenu.
Tu również, podobnie jak w przypadku mezoterapii igłowej, lekarz dostarcza do naskórka i skóry właściwej, odpowiednio dobrane substancje czynne. Mikroigły natomiast stymulują fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny.
Różnice
Wiesz już, w czym podobne są oba zabiegi i jakie korzyści mogą przynieść twojej skórze. Czas przyjrzeć się różnicom, co da ci jeszcze pełniejszy obraz.
Mezoterapia mikroigłowa z użyciem Dermapen
- głębokość iniekcji kontrolowana jest automatycznie,
- maksymalna ilość nakłuć to aż 1300 na sekundę,
- mniejszy odczuwalny ból w trakcie zabiegu i większy komfort dla pacjenta,
- nie ma konieczności znieczulania miejsca poddanego zabiegowi,
- brak siniaczków,
- krótki czas rekonwalescencji.
Mezoterpia za pomocą igły i strzykawki
- mniejsza kontrola głębokości iniekcji,
- maksymalnie kilkaset nakłuć podczas całego zabiegu,
- mniejszy komfort w trakcie zabiegu,
- zalecane znieczulenie,
- duże prawdopodobieństwo, że pojawią się siniaczki,
- dłuższy czas rekonwalescencji.
To, która metoda okaże się lepsza i skuteczniejsza w twoim przypadku, zależy od rodzaju problemu, z którym zgłaszasz się do lekarza. I to jego opinią, wynikającą z wiedzy i doświadczenia, kieruj się przy wyborze.