Zakrzepica żył głębokich to poważne schorzenie, które może prowadzić nie tylko do ostrych powikłań, takich jak zatorowość płucna, ale również do przewlekłych problemów zdrowotnych. Jednym z nich jest zespół pozakrzepowy (ZPZ) – przewlekła niewydolność żylna rozwijająca się u części pacjentów po przebytym epizodzie zakrzepicy. Szacuje się, że objawy ZPZ występują nawet u co drugiej osoby po zakrzepicy, a w cięższych postaciach mogą prowadzić do znacznego obniżenia jakości życia, przewlekłego bólu czy powstawania trudno gojących się owrzodzeń.
Czym jest zespół pozakrzepowy?
Zespół pozakrzepowy (ZPZ) to przewlekłe powikłanie zakrzepicy żył głębokich (ŻChZZ), które rozwija się w następstwie zmian pozostawionych przez skrzeplinę w obrębie żył. W trakcie zakrzepicy krew gromadzi się w naczyniu i tworzy zakrzep, który uszkadza zastawki żylne i ścianę naczynia. Nawet po częściowym lub całkowitym rozpuszczeniu skrzepliny, często dochodzi do trwałego upośledzenia drożności żyły i niewydolności zastawek. W efekcie krew nie odpływa prawidłowo z kończyn, a to prowadzi do przewlekłego nadciśnienia żylnego.
Masz niepokojące objawy układu krążenia? Umów się na wizytę do:
Patomechanizm ZPZ opiera się więc na dwóch procesach:
- Obturacja żylna – częściowe lub całkowite zamknięcie światła żyły przez zakrzep, a później bliznowate zmiany.
- Niewydolność zastawek – utrata funkcji przez zastawki żylne, co powoduje cofanie się krwi (refluks żylny).
To połączenie skutkuje przewlekłymi dolegliwościami, które z czasem mogą nasilać się i prowadzić do znacznych problemów klinicznych.
W praktyce klinicznej do oceny nasilenia ZPZ stosuje się skalę Villalty, która uwzględnia zarówno objawy subiektywne (np. ból, uczucie ciężkości, obrzęki), jak i zmiany stwierdzane w badaniu przedmiotowym (przebarwienia, stwardnienia skóry, owrzodzenia). Dzięki temu lekarz może określić stopień zaawansowania choroby i dobrać odpowiednie leczenie.
Objawy zespołu pozakrzepowego
Zespół pozakrzepowy rozwija się zwykle stopniowo, a jego pierwsze oznaki mogą pojawić się już kilka miesięcy po przebytym epizodzie zakrzepicy żył głębokich. Najczęściej pacjenci skarżą się na uczucie ciężkości i pełności w kończynie, które nasila się pod koniec dnia, zwłaszcza po dłuższym staniu czy siedzeniu. Pojawia się także obrzęk, początkowo przemijający i ustępujący po odpoczynku, z czasem jednak utrwalający się i prowadzący do widocznych deformacji kończyny. Towarzyszyć temu może ból o różnym charakterze, od tępego uczucia rozpierania po bolesne skurcze nocne, które wyraźnie obniżają komfort życia.
W miarę postępu choroby dochodzi do zmian skórnych. Skóra staje się napięta, błyszcząca, może przyjmować brunatne zabarwienie w okolicy kostek i podudzi, co jest wynikiem przewlekłego odkładania się hemosyderyny – barwnika powstającego z rozpadu krwi. Nierzadko pojawia się stwardnienie tkanki podskórnej, które prowadzi do zwłóknień i ograniczenia elastyczności skóry. W najbardziej zaawansowanych przypadkach rozwijają się owrzodzenia żylne, czyli trudno gojące się rany, które wymagają długotrwałego leczenia i stanowią jedno z najpoważniejszych powikłań zespołu pozakrzepowego.
Objawy mają tendencję do nasilania się w ciągu dnia i łagodzenia po odpoczynku z uniesionymi kończynami. W odróżnieniu od typowych dolegliwości żylakowych, dolegliwości w przebiegu ZPZ są często bardziej dokuczliwe, a ich związek z przebytą zakrzepicą jest kluczowym elementem w diagnostyce różnicowej.
Jak często występuje zespół pozakrzepowy?
Zespół pozakrzepowy należy do najczęstszych powikłań zakrzepicy żył głębokich, jednak odsetek chorych, u których się rozwija, jest zróżnicowany. Dane epidemiologiczne wskazują, że u pacjentów po zakrzepicy żył dystalnych, czyli położonych niżej, zespół pozakrzepowy rozwija się średnio u około 17% osób. W przypadku zakrzepicy proksymalnej obejmującej żyły udowe czy biodrowe ryzyko jest wyraźnie większe i według badań może dotyczyć nawet od 20 do 50% pacjentów. (Źródło: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/36257568/) Warto podkreślić, że w zdecydowanej większości są to postacie łagodne, objawiające się uczuciem ciężkości nóg, obrzękami czy przewlekłym dyskomfortem. Ciężkie formy choroby, prowadzące do powstawania owrzodzeń żylnych, rozwijają się zdecydowanie rzadziej i szacuje się, że obejmują od 5 do 10% pacjentów po zakrzepicy proksymalnej. Na różnice w statystykach wpływa wiele czynników: definicja przyjęta w danym badaniu (np. skala Villalty), czas obserwacji po epizodzie zakrzepicy, lokalizacja zakrzepu, a także sposób leczenia i stosowanie profilaktyki uciskowej. Metaanaliza dostępnych badań potwierdza jednak jedno – zespół pozakrzepowy jest powikłaniem częstym i przewlekłym, które w istotny sposób wpływa na jakość życia chorych.
Czy zespół pozakrzepowy jest groźny?
Zespół pozakrzepowy nie stanowi bezpośredniego zagrożenia życia w takim sensie, jak zatorowość płucna czy ostra zakrzepica żył głębokich, jednak jego przewlekły charakter sprawia, że jest chorobą poważną i potencjalnie bardzo obciążającą dla pacjenta. Największym problemem jest fakt, że uszkodzenia zastawek żylnych i struktury naczynia mają charakter nieodwracalny. Oznacza to, że u osób, które już rozwinęły zespół pozakrzepowy, leczenie skupia się głównie na łagodzeniu objawów, zapobieganiu progresji i poprawie jakości życia, a nie na całkowitym wyleczeniu.
W codziennym funkcjonowaniu chorzy odczuwają przewlekłe dolegliwości, tj. obrzęki, bóle, uczucie ciężkości kończyn, które nasilają się w trakcie dnia i ograniczają aktywność fizyczną. Z czasem dołączają się zmiany skórne, przebarwienia i stwardnienia, a w cięższych przypadkach owrzodzenia żylne. To właśnie te przewlekłe rany, trudne do leczenia i wymagające stałej opieki, stanowią najgroźniejszy aspekt zespołu pozakrzepowego. Owrzodzenia mogą goić się miesiącami, powodować ból, nawracać, a także sprzyjać infekcjom, co dodatkowo komplikuje proces terapeutyczny.
Pacjenci także często zgłaszają spadek wydolności fizycznej, ograniczenia w pracy zawodowej, a także obciążenia natury psychicznej wynikające z przewlekłego charakteru dolegliwości. Choć zespół pozakrzepowy nie skraca istotnie życia, może je znacząco utrudniać i prowadzić do przewlekłej niepełnosprawności, zwłaszcza jeśli nie zostanie odpowiednio wcześnie rozpoznany i właściwie leczony.
Masz niepokojące objawy układu krążenia? Umów się na wizytę do: