Jesteśmy w samym środku dość szalonego, przedświątecznego czasu. Większość z nas już od początku grudnia czyni odpowiednie przygotowania, od kupna prezentów począwszy, a na sprzątaniu i przygotowaniu potraw kończąc. Święta mają być radosnym czasem, spędzonym w gronie rodzinnym, przy suto zastawianym stole. Jednak czy nasze świętowanie zawsze wychodzi nam na zdrowie? A może warto przypomnieć sobie konsekwencje nieodpowiedzialnego obchodzenia świąt, przez które trudno nam dojść do formy i dobrego samopoczucia?
W święta zwykle pozwalamy sobie na wiele. Często odchodzimy od normalnego, zdrowego odżywiania się, odsuwamy dietę, treningi oraz unikanie używek właśnie na ten czas, aby w
Nowy Rok wejść z nowymi postanowieniami. Święta mają być często takim ostatnim maratonem przed drogą ku „świętości”, wypełnionej wyłącznie zdrowym stylem życia. Niestety, ta droga często nas gubi, a po owym „maratonie” nie mamy siły i energii na realizację postanowień.
Przejadanie się – skutki krótkotrwałe i długotrwałe
Z pewnością to uczucie zna każdy człowiek, który miał okazję świętować tradycyjnie. Stół ugina się od jedzenia, my już czujemy się pełni, jednak mimo to sięgamy do kolejnych półmisków. Jeden lub dwa wieczory takiego postępowania może poważnie odbić się na naszym zdrowiu i samopoczuciu. Jakie są krótkotrwałe objawy przejedzenia?
- Bóle brzucha
- Nudności
- Wymioty
- Biegunka
- Brak energii
- Uczucie zmęczenia
- Problemy z zasypaniem i spokojnym snem
Długotrwałe skutki przejedzenia obejmują takie objawy jak:
- wzrost wagi
- nierównowaga i wahania cukru we krwi mogące prowadzić do cukrzycy
- wzrost poziomu cholesterolu
- choroby wątroby
- stany zapalne układu pokarmowego
- zaburzenie flory bakteryjnej układu pokarmowego
- zgaga
- refluks
Warto pamiętać o tym wszystkim wówczas, kiedy czujemy już, że powinniśmy przestać jeść. Jeśli czujesz się pełny, po prostu odstaw talerz i namów rodzinę na wspólny spacer. Z pewnością, taka lekka aktywność fizyczna po tak dużym posiłku, zrobi dobrze Wam wszystkim.
Brak ruchu
Ludzie o bardzo żelaznych zasadach dotyczących diety oraz codziennej aktywności fizycznej, z pewnością mają ułożony plan treningowo – dietetyczny także na święta. Niewielu z nas jednak, ma tak silną wolę i zwykle nawet jeśli trochę ćwiczymy, to w czasie świąt zupełnie o tym zapominamy. A to błąd, bo przy spożyciu dużej ilości jedzenia, ruch jest niezbędny dla przyspieszenia procesów trawiennych. Nie musisz po świątecznym obiedzie biec na siłownie lub maraton (to drugie nawet byłoby niewskazane), jednak spacer, marsz lub rowerek stacjonarny spowodują, że Twoje samopoczucie znacznie się polepszy, nabierzesz energii i autentycznego apetytu. Jeśli chodzi o brak ruchu w okresie świątecznym, to skutkuje on przede wszystkim gorszym samopoczuciem i szybszym nabieraniem kilogramów. Długotrwały brak ruchu prowadzi do otyłości i chorób z nią związanych.
Nadużywanie alkoholu
O tragicznych skutkach nadużywania alkoholu nie trzeba chyba nikomu mówić. Większość z nas, nawet jeśli stroni od alkoholu na co dzień, w okresie świąt zapomina o wstrzemięźliwości. Pamiętajmy o tym, że alkohol to także kalorie i to całkiem sporo. O ile kieliszek wódki czy lampka wina może przyspieszyć proces trawienia, o tyle zbyt duża ilość alkoholu spowoduje, że samopoczucie po przejedzeniu będzie jeszcze gorsze, a na drugi dzień mocno odczujemy skutki zakrapianego wieczoru. Kilkudniowe, codzienne picie alkoholu dość mocno obciąża wątrobę o źle wpływa na samopoczucie oraz poziom energii. Świąteczny maraton alkoholowy, często kończy się w suto zakrapianą noc sylwestrową, przez co do pracy wracamy ze złym samopoczuciem i fatalnym nastawieniem do realizowania postanowień noworocznych.
Zanim rozpoczniemy świętowanie, warto zastanowić się i przypomnieć sobie skutki przejadania się, braku ruchu oraz nadmiernego spożywania alkoholu. W końcu Święta są też od tego, żeby odpocząć i z nową energią wejść w kolejny rok.
